o tyle
  • adwokat i advocat
    18.04.2012
    18.04.2012
    Szanowni Państwo,
    mam wątpliwość dotyczącą poprawnej deklinacji słowa advocat lub adwokat (tj. likier na bazie jajek i alkoholu). Byłbym zatem zobowiązany za informację, która wersja poniższego sformułowania jest poprawna:
    – tort o smaku advocatu,
    – tort o smaku adwokatu,
    – tort o smaku advocata,
    – tort o smaku adwokata,
    – tort o smaku advocatowym,
    – tort o smaku adwokatowym?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Z poważaniem
    Grzegorz Sobociński
  • dolce vita wśród włoskich potraw
    9.03.2013
    9.03.2013
    Po wydaniu książki Marty Grycan Moja Dolce Vita internauci zaczęli się spierać, czy w tytule jest błąd, czy nie powinien brzmieć Moje Dolce Vita, tak jak Rzymskie dolce vita. Który zapis jest poprawny? A przy okazji – czy nazwy potraw w obcych językach należy zapisywać kursywą? Pizza, ravioli czy risotto zadomowiły się już w naszym języku, ale co np. z włoskimi tagliolini, garganelli, grissini, cappelletti? Co z biancomangiare z migdałami, malinowym coulis czy zupą julienne?
  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • Gościni

    17.11.2023
    13.12.2021

    Szanowni Państwo,

    chciałabym ponowić temat poprawności językowej wyrazu gościni. Od ostatniego wpisu w poradni o tym słowie minęło dziesięć lat. Czy gościni zagościła w polszczyźnie oficjalnej? Jak postrzegać tę żeńską formę? Czy jest ona w jakikolwiek sposób nacechowana? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. 


    Z wyrazami szacunku

    KR

  • Heteryk
    21.03.2016
    21.03.2016
    Szanowna Poradnio,
    spotkałem się z różnymi opiniami na temat określenia heteryk. Dla mnie – osoby heteroseksualnej – jest to słowo ewidentnie obraźliwe (tak samo jak dla osoby homoseksualnej obraźliwe jest słowo pedał). Nie wiedzieć czemu, autorzy niektórych słowników kwalifikują je jako potoczne, nie zauważając (bądź nie chcąc zauważyć) pejoratywnego wydźwięku, który w sobie zawiera.
    Jak według Państwa należałoby to słowo zakwalifikować na potrzeby definicji słownikowej i nie tylko?
  • Japońskie imiona i nazwiska z afiksami
    10.05.2016
    10.05.2016
    Szanowni Państwo,
    jak należałoby odmieniać imiona i nazwiska japońskie w przypadku użycia ich w połączeniu z formami grzecznościowymi, takimi jak -san, -kun, -sama, -chan, -sensei oraz o-? Chodzi o egzotyzację dialogu, więc ich pominięcie nie byłoby pożądane.
    Czy w przypadku sufiksów odmieniać powinny się oba człony (o ile istnieje taka możliwość), czy też jedynie któryś z nich? I czy pisownia imienia z prefiksem powinna być: O-Hana czy Ohana?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelniczka
  • Kto chodzi do przedszkola?
    18.03.2012
    18.03.2012
    Szanowni Państwo,
    zawsze wiedziałam, że wychowawczyni w przedszkolu to przedszkolanka. Ktoś mnie jednak poprawił, mówiąc, że przedszkolanka to dziewczynka w przedszkolu, a przedszkolanek to chłopiec. Dla mnie chłopiec to przedszkolak albo przedszkolaczek, ale z dziewczynką mam problem, najbardziej pasuje mi przedszkolaczka, ale nie wiem, czy to poprawna nazwa. Proszę o podanie prawidłowych określeń wychowawczyni oraz chłopca i dziewczynki chodzących do przedszkola.
    Kłaniam się – R. G.
  • nauczyciel czy nauczycielka?
    29.10.2007
    29.10.2007
    Dzień dobry :)
    Robię staż na kolejny stopień awansu nauczycielskiego. Wiem, że już tyle jest „ulg”, jeżeli chodzi o nasz język (z czego tak do końca nie jestem wcale zadowolona), ale pewne słowa brzmią mi w dalszym ciągu jakoś dziwnie. Proszę o poradę. Napiszcie mi proszę, jak powinnam napisać: nauczyciel ubiegający się o… czy nauczycielka ubiegająca się o…? Chodzi – jak się domyślacie – oczywiście o kobietę. Ja jestem za nauczycielką.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
  • panna wstrzemięźliwa

    7.06.2023
    18.02.2015

    „Pokorniuchno się skłoniła, jako panna wstrzemięźliwa”. Co dokładnie autor pieśni adwentowej miał na myśli nazywając Maryję wstrzemięźliwą? Jako – czyli jej pokorny pokłon wynika z jej wstrzemięźliwości? Wstrzemięźliwy jest ten, kto (po)wstrzymuje (się) – kalka łac. continentia, dotyczyć to może zresztą różnych obszarów życia. Proszę o wyjaśnienie :)

    Pozdrawiam serdecznie

    Łukasz

  • tajemnicza WUWA
    5.06.2013
    5.06.2013
    Proszę o rozstrzygnięcie kwestii, z którą wrocławscy dziennikarze od dłuższego czasu nie mogą się uporać. Chodzi o modelowe osiedle wzniesione w 1929 r. na wystawę budowlaną Wohnung und Werkraum. Do dziś używa się nazwy skróconej, lecz o ile nikt nie wątpi, że w wymowie jest to ta [wuwa], o tyle nie bardzo wiadomo, jak to zapisać: WUWA, WuWA czy WuWa, a dalej – jak zapisywać formy przypadków zależnych, by nie powstało mylne wrażenie, iż mianownik brzmi [wuw]. Nie ma WUW-y, WuW-y, WuWy czy Wuwy?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego